Wymieniłem parę słów z niejakim Kostaaa - autorem BlackBird UL
i przez weekend machnąłem sobie Organica UL w wersji plastikowej.
Trochę inaczej niż Kostaaa. Kostaaa naciągnął folię na złożony szkielet,
ja natomiast, traktując to jako wprawkę przed "prawdziwym" zmontowałem najpierw żagiel, a potem zamontowałem szkielet, i naprężyłem żagiel (LE i TE - z osadzoną leech line)
Wczoraj zrobiłem test przy prawie bezwietrznej pogodzie... i lata!
Axel ładny płaski, na plecy kładł się bez problemu - turtle i lazy suzan ok,
Fade z lotu i rising fade całkiem ładnie.
Niestety nie polatałem za długo. Próbę wykonałem na rukach 6mm z decathlonu (chyba najtaniej) i zastosowałem centralny łącznik również z decathlonu. W każdym razie, jeden LS strzelił na łączniku przy mocniejszym szarpnięciu.
Wydaje mi się, że ten typ łącznika nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem konstrukcyjnym - chociaż trudno myśleć o innym przy rurkach 6mm - ferrule o średnicy 4mm strzeliłaby jeszcze szybciej.
Przy wymianie rurki spróbuję wypełnić końcówkę, która wchodzi w łącznik, do tego skrócę trochę napinacze żagla (whiskers), żeby zmniejszyć ściananie w profilu.
heh mnie zostały dwa namioty (wiatrochrony) z nad morza uszkodzone to może i ja sobie coś przez zimę sklecę _________________ EOLO Over/Vortex MK IV(al'a IKAREX) Invictus#2 Arlekin Bee (nylon 42-48g/m2)
Witam
Niezłe, gratuluję wykonania. Myślę że rurka pękła przypadkowo, lub była wyjątkowo słabej jakości. Ogólnie konstrukcje UL wymagają większej uwagi przy lataniu.
Ostatni filmik z tematu na forum gokiting.gr ma równo 4 lata i pochodzi z Polski
sztender napisał:
heh mnie zostały dwa namioty (wiatrochrony) z nad morza uszkodzone to może i ja sobie coś przez zimę sklecę
Do nauki szycia może i się nadadzą. Ale to nie ten materiał i nie ta waga, a już na pewno nie będzie to latać.
Dzięki Zbyszku,
rurki faktycznie nie są zbyt porządne, bo to tylko zwykły decathlon.
Pewnie warto by było pomyśleć o skysharkach, ale jak pisałem, to tylko próba.
Wymienię, skrócę napinacze i mam nadzieję, że dowiozę go w całości na Adrenalinę.
A szycie... nadal czarna magia i nie dotykam jeszcze, choć myślę, że warto byłoby się pobawić kiedyś, bo zmontowanie nawet tego śmieciucha to spora radocha...
Wow... jestem pod ogromnym wrażeniem śmieciucha. Raz że lata o trikuje, dwa że w ogóle go skonstruowałeś. Koniecznie przywieź na Adrenalinę.
Może indoora sobie zrobić?
(http://www.kiteplans.org/cat_2/sub_23/) _________________ http://akrobacyjne.blogspot.com || Latawce: Sturdy Design Saber II, R-Sky NSE LW, Eolo Neox, Wolfgang Siebert ITrix, Kite D.E.sign Sixth Sense STD by Boopsi, FlyKites Acoustik UL
Dzięki Tomku!
Przywiozę oczywiście. Ogarnąłem go już trochę.
Wymieniłem LS i wzmocniłem końcówki przy łaczniku,
wypełniając je ok.10cm kawałkiem pręta 3mm i skróciłem whiskers.
Dziś polatałem trochę dłużej, przy lekkim wietrze.
Lata i trickuje, ale wymaga jeszcze regulacji.
Mam wrażenie, ze jest trochę nadsterowny.
Próbowałem modyfikować uzdę, ale miałem za mało czasu,
żeby dojść do czegoś sensownego.
Może na adrenalinie będzie okazja.
Chętnie skorzystam z doświadczenia kolegów
Wrzuciłem mały filmik pokazujący Śmieciucha w locie.
W tzw. międzyczasie wymieniłem żagiel.
Pierwszy żagiel padł.
W drugim, chcąc trochę wydłużyć jego żywotność, zastosowałem wzmocnienia z... rurek termokurczliwych
Niestety przez to żagiel dostał więcej masy i trudno już określić go jako UL.
Przy następnej wymianie żagla, postaram się wrócić do UL.
Na filmiku niestety za małe obciążenie na ogonie.
Spadło mi parę nakrętek, a nie miałem przy sobie w torbie więcej,
przez co słabo wchodził w żółwia i równie niechętnie przechodził z flare do fade...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach